Kasia duży bliźniak, w altance mieszka dziadek.
Przyjechali na działkę: Jaś, Kasia i Władek.
Będą pomagali, ucieszył się dziadek.
Jaś szykuje grilla, piwko pije Władek,
Kasia się opala, działkę kopie dziadek.
Szaszłyczek dla Jasia, karkówka dla Władka,
Kasia je skrzydełka, kaszanka dla dziadka.
Miał dziadek w tym roku plon nie byle jaki.
Wszystko mu zabrały rodzinne próżniaki :
Kopa jabłek dla Jasia, wór śliwek dla Władka,
Ziemniaki dla Kasi,szczaw został dla dziadka.
Jasiowi wyrosla walicha , siły nabrał Władek ,
Kasieńka rumieńców, z głodu umarł dziadek.
Sprzedali więc działkę, podzielili spadek,
wszyscy coś wyrwali - dostał nawet dziadek..
Jaś i Kasia pieniadze, kosiarkę wziął Władek.
A łopatą w dupe, od grabarza dziadek...
Służbę zdrowia zlikwidować "reformując"!
Tak, by żyło się dłużej
Lekarzy społeczeństwem znowu szczując!
Tak, by żyło się dłużej
Wiek emerytalny podnieść, panie i panowie!
Tak, by żyło się dłużej
Wszak ciężka praca polepsza zdrowie!
Tak, by żyło się dłużej %) %) *HI*
Agatko - szkoda dziadka, przykre ale czasami prawdziwe- żartobliwie ujęte Pozdrawiam serdecznie:)
SMUTNE ALE TAK MOŻE BYĆ NO CO TAKIE ŻYCIE PRZYKRE