Ławka ( część 2 )
70, Rybnik, Πολωνία

Serc miłości pokoje.

Już czekam soboty, godziny powolne.

Na spacer zachodem, tam ścieżki polne.

Nacieszyć duszę, serce rozpromienić.

Znów z Tobą milutkie słowa zamienić.


Po ostatnim spotkaniu jestem pewny.

Pragnę w życiu tylko Ciebie nie królewny.

Za bardzo cierpiałem, w Tobie widzę to.

Co za mną marzeniami od dawna już szło.


Ten uśmiech wita mnie, ja oddaje ukłony.

Za sobą zostawiamy pierwsze zasłony.

Tyle słów szczerych jak ziarna w łanach.

O miłości, samotności rzuconej na kolanach.


Poznajemy siebie czułym spojrzeniem.

Nasz spacer realizuje się już spełnieniem.

Bez słów pragnienie doznaje rozkoszy.

Pocałunek w promieniach ptaki płoszy.


Rodzi się nowa drabiną ku niebu dąży.

W nas i dla nas wokół romantycznie krąży.

Miłość słowem i czynem nigdy nie trudzi.

Niech kołysze świat goszcząc wśród ludzi.


Tak wiele i tak mało o sobie wciąż wiemy.

Słodkością warg znów poznać się chcemy.

Ramiona uniesień promieniem skąpane.

Szczęście tańcuje śpiewem uradowane.


Budujmy razem niech rozkwita i świeci.

Niech napiszą o nas zwyczajni poeci.

O sercach żywych na ławce poznanych.

Ku wieczności potęgą sobie zakochanych.


Amadeusz ze Śląska.

 
Σχόλια

Δεν υπάρχουν ακόμα σχόλια.
Πρόσθεσε ένα σχόλιο για να ξεκινήσεις τη συζήτηση!

Blog
Τα blogs ενημερώνονται κάθε 5 λεπτά