**** WIERSZ W RYTMIE WALCA......
64, Sanok, Poland

Przybyłaś gdy przygasł już dzień

w ogrodzie kładł się długi cień

w piersi się tłukł

zdyszany czas

a lęk i wstyd

uciekły w las

Pantofle twe poszły gdzieś w kąt

czytelny znak otwartych rąk

ty wpadłaś w nie

stęskniony ptak

zaczął się sen

po słowie – tak

...Myśli wirują z głębi snu

...może jest pełnia a może nów

...uciekniesz mi

...i wrócisz znów

...z tym drżeniem ust

...lecz już bez słów

W ramionach swych miałem twój wdzięk

i wciągnął nas ów walca dźwięk

w tej grze dwóch ciał

nie pada – pas

cienie ze ścian

wchłonęły nas

Taniec niech trwa niech starczy sił

nie będę spał a będę śnił

i z ramion dwóch

zbuduję raj

ty skrzypce weź

i dla mnie graj

...Myśli wirują z głębi snu

...może jest pełnia a może nów

...uciekniesz mi

...i wrócisz znów

...z tym drżeniem ust

...lecz już bez słów

Ten z góry niech daruje nam

upojny trans i akt bez ram

to jego plan

by kochać się

gdy płynie walc

nie mówić - nie...  (net)

Może być zdjęciem przedstawiającym 1 osoba



42 views
 
Comments
blondynka1 06.12.2021

Bardzo mi miło. bardzo dziękuję za komentarze.....pozdrowienia dla WAS

Monisia 29.11.2021

Naprawdę bardzo ciekawy pozdrowionka 👄👄😉

Adam 28.11.2021

Zawsze masz bardzo wartościowe wiersze Basiu dobranoc 😘😉

Blog
Blogs are being updated every 5 minutes