Szukałam Ciebie o poranku
Gdy krople rosy jak diamenty błyszczą
Szukałam między chmurkami
Gdy niebo się błękitem oblewa
W kroplach deszczu
Co miłosna nutę gra
W wietrze co tęsknotę do mnie przywiewa
W wysokich górach gdzie aniołowie się chowają
Szukałam Cię na równinie
Gdy pszenica złotem się oblewa
Szukałam Cię w kwiatach lili
Co tak cudnie pachną
Szukałam Cię wszędzie
A Ty cały czas byłeś blisko mnie
Teraz to wiem i nie szukam już,nie muszę
Teraz jesteś w mych ramionach
I nie wypuszczę Cię już nigdy
Do końca moich dni
Bo kocham Cię nad życie mój Stefciu ukochany....❤️
Szczęściarz z niego pozdrawiam i całuję 😘🌷🙂
To coś wspanialego tak długo czekać na swoją wymarzoną połówkę i ją w końcu odnaleźć 🙂 pozdrawiam i całuję 💋😊
Przepiękny wiersz najdroższa ❤️😍😘 bardzo dziękuję i całuję po nóżkach za niego 💐😘😍💘
Gratuluję Krysiu pozdrawiam i całuję 😘🌺🙂